Zabierając się za to ciasto, miałam wrażenie, że robię je na marne, bo się rozleci i w ogóle będzie za słodkie. Ale nie! Udało się, idealnie słodkie i można wziąć do ręki prawie jak ciastko.
ciasto:
3 jajka
250 g mąki
130 g cukru pudru
500 ml jogurtu naturalnego
60 ml oleju
1 op. cukru waniliowego
1 małe op. proszku do pieczenia
szczypta soli
ew. wiórki kokosowe
syrop:
1 1/4 szkl. wody
1 szkl. cukru
sok z połowy cytryny
1. Zagotować wodę z cukrem; dodać sok z cytryny i dalej gotować 5 minut. Zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia.
2. Jajka ubić z cukrem do rozpuszczenia cukru.
3. Do masy dodać jogurt i olej, wymieszać.
4. Na koniec dodać mąkę, sól, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Wymieszać
5. Masę wylać na wysmarowaną masłem formę (36x25cm). Piec ok 30 minut w temp. 180*C. Przed wyjęciem ciasta, sprawdzić wykałaczką, czy środek ciasta się upiekł (suchy patyczek)*
6. Po około 15 minutach wylać równo syrop na ciasto. Zostawić do wchłonięcia. Wierzch można posypać wiórkami kokosowymi.
*Mając małe problemy z piekarnikiem (mogę ustawić tylko jedną temperaturę i to nawet nie wiem jaką, ale działa!) czas i temperaturę pieczenia podaję w przybliżeniu pilnując, żeby ciasto się upiekło i przy okazji nie spaliło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz