Zupa panny młodej Ezo, Gaziantep. Ponoć tradycyjnie robi się ją z kaszą bulgur, jednak przepis, który ja posiadam, zamiast kaszy zawiera ryż. Fajny, szybki przepis. Pewnie nigdy bym jej nie spróbowała, gdyby nie to, że pewnego dnia, po powrocie do domu byłam głodna jak diabli, a lodówka była pusta. No i buyrun!
10 dkg ciecierzycy
10 dkg ryżu
1 cebula
2 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki oleju
6 szklanek rosołu (jeśli oszukujemy, do 3 szkl. wody, dodajemy 3 kostki rosołowe)
papryka w proszku/pulbiber
suszona mięta
1. Drobno pokrojoną cebulę delikatnie podsmażyż na oleju w dużym garnku.
2. Dolać rosół, ciecierzycę, ryż i przecier pomidorowy.
3. Gotować, aż składniki zmiękną. W moim przypadku to ok 20 minut.
4. Podawać z kawałkiem cytryny, delikatnie posypać suszoną miętą. Ew. można polać podsmażoną czerwoną papryką/pulbiber.
ad1. Została mi końcówka, którą raczej bym się nie najadła. Do ciepłej zupy wbiłam jajko, przyprawiłam, garnek zakryłam pokrywką, po chwili wyłączyłam gaz żeby się nie przypaliło i odczekałam. Mniam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz